Wybierz język:

Facebook
Największy drewniany kościół w Europie na liście UNESCO
Pokaż aktualności
  • Festiwal Bachowski

    19.07.2015

    W związku z XVI edycją Międzynarodowego Festiwalu Bachowskiego czytaj więcej

  • Od kantaty do kantaty

    08.07.2015

    …w Kościele Pokoju. czytaj więcej

  • Kościół Pokoju nowym cudem Polski

    29.06.2015

    Zachęcamy do oddania głosu! czytaj więcej

  • Ślub krewnego Helmuta Jamesa von Moltke

    28.06.2015

    Historyczne miejsca, które poznaliśmy podczas wspólnych podróży po Śląsku, skłoniły do podjęcia decyzji o zawarciu małżeństwa w Świdnicy – mówią państwo młodzi. czytaj więcej

Ukryj aktualności

Historia Placu Pokoju

Plac Pokoju 7 – “Dom Stróża” zbudowany został w południowym narożniku zespołu ewangelickiego Kościoła Pokoju w Świdnicy. Stanowi on obecnie prawe skrzydło bramy wjazdowej od strony ulicy Kościelnej. Lewe skrzydło stanowi dawny budynek “dzwonników”, obecnie budynek mieszkalny (pl. Pokoju 1). Na widokach z połowy XVIII w. w miejscu “Domu Stróża” zauważyć można ośmiokątną wieżę przykrytą barokowym hełmem.

 

W jej istnienie powątpiewają historycy sztuki i architekci zajmujący się programem rewaloryzacji Kościoła Pokoju w ramach projektu prowadzonego przez Niemieckie Centrum Rzemiosła i Ochrony Zabytków oraz Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Istotne jest to, że na wspomnianych widokach nie można zlokalizować obiektów, które swoim wyglądem, kubaturą i lokalizacją przypominałyby budynek Domu Stróża. lub Dom Dzwonników. Również lokalizacja bramy na plac Pokoju wydaje się niewłaściwie odwzorowana.

 

Wg historyka świdnickiego, Sobiesława Nowotnego, zarówno Dom Stróża jak i Dom Dzwonników wybudowano na początku XVIII w. Bramę w obecnym kształcie mógł zaprojektować Hofmann w latach 30-tych XVIII w. Zbliżony do współczesnego układ urbanistyczny bramy na plac Pokoju odnajdujemy na planie z 1756 r. Zaobserwować można zarówno obecny kształt Domu Stróża, jak i budynku Domu Dzwonników. Otwory okienne i drzwiowe w murze zewnętrznym są identycznie umiejscowione, jak w chwili obecnej. Charakterystyczny jest dwuspadowy kształt zwieńczenia bramy wjazdowej, być może jest to wcześniejsza forma. Na rysunku widać jedynie dwukondygnacyjną część Domu Stróża, parterowa rozbudowa kubatur gospodarczych nastąpić musiała dużo później, poprzez nasunięcie się i wykorzystanie jako ściany zewnętrznej – arkadowego muru ciągnącego się wzdłuż drogi prowadzącej do Kościoła Pokoju.

 

Prawdopodobnie na fali dziewiętnastowiecznych przebudów i panującej wówczas mody na tynkowanie obiektów zbudowanych w z konstrukcji szachulcowej, otynkowano również Dom Stróża. Prawdopodobnie wtedy również, zastąpiono tradycyjne wypełnienie ścian cegłą pełną. W takim kształcie budynek przetrwał do XX w. Obecnie tylko dwa pola szachulca posiadają pierwotne wypełnienie, zostało to wyeksponowane dla zwiedzających na parterze, w pobliżu schodów i na I piętrze. Być może przed II wojną światową lub w czasie remontu obiektów na placu Pokoju w latach 60 – tych, elewacji Domu Stróża przywrócono dawną formę.

 

Obecnie w budynku znajduje się kawiarnia – zapraszamy www.cafe7.s-ca.pl

 

Cmentarz
Pośród potężnych cisów i dębów znajduje się zabytkowy cmentarz Kościoła Pokoju.

 

Barokowe i klasycystyczne epitafia, XIX-wieczne kwatery i nagrobki z XX wieku – oglądając te unikatowe groby przechodzimy poprzez epoki i style.

 

To tutaj spoczywa pradziadek kanclerza Bismarcka, (imię i nazwisko) czy syn jednego z doradców Fryderyka Wielkiego -Samuel von Görne. Świdnicki cmentarz wybierali na ostatnie miejsce spoczynku duchowni -pastor Kunowski, który wyprosił u króla pruskiego likwidację twierdzy świdnickiej i przekazanie tych terenów pod budowę miasta, czym umożliwił jego nowoczesny rozwój; naukowcy -prof. Julius Fridrich Schmidt, badacz Dolnego Śląska; artyści -malarz Oskar Woite; urzędnicy…

 

Na świdnickim cmentarzu Kościoła Pokoju pochowany jest Hugo Roither, konstruktor…erwszej rakiety tenisowej poza Wileką Brytanią. Odnajdziemy tu także rodzinę pierwszego burmistrza Berlina Zachodniego.

 

Cmentarz, o czym należy pamiętać, ma również znaczenie ekumeniczne. W roku 1848 pochowano tutaj ofiary Wiosny Ludów. W jednej mogile pochowano wspólnie katolików i ewangelików, po raz pierwszy w historii Świdnicy.

 

Ze względu na pewną specyfikę stosunków międzywyznaniowych na Śląsku i warunki traktatu westfalskiego był jedynym cmentarzem ewangelickim dla terenów całego księstwa świdnickiego. Funkcję taką spełniał od roku 1654 do ok. roku 1745, kiedy to powstały cmentarze przy tzw. domach modlitwy, późniejszych wiejskich kościołach ewangelickich. Niezależnie od tego tutejszy cmentarz spełniał swą funkcję nieprzerwanie do roku 1957.

 

Spacerując po świdnickim cmentarzu łatwo oddać się chwili zadumy. Duch niełatwej przecież historii obecny jest w każdej alejce, w każdym drzewie, każdym nagrobku…

 

Dawna ewangelicka szkoła łacińska – tzw. “Lutherheim”

 

W traktacie pokojowym kończącym działania wojny trzydziestoletniej, tzw. pokoju westfalskim, nie przewidziano możliwości budowy ewangelickiej szkoły przy mającym powstać Kościele Pokoju. Celem dyplomacji cesarskiej było mianowicie, aby młodzież ewangelicka była wychowywana „po katolicku” przez jezuitów, którym przekazano świdnicki kościół św. Stanisława i św. Wacława z istniejącą obok niego sławną ewangelicką szkołą łacińską. Ta trudna dla świdnickich luteranów sytuacja trwała aż do czasów konwencji w Altranstädt, którą 22 sierpnia 1707 roku zawarł król Szwecji Karol XII z cesarzem Józefem I. Cesarz zobowiązywał się w tym traktacie, iż zezwoli ewangelikom w Świdnicy, Jaworze i Głogowie na budowę szkół wyznaniowych przy istniejących tam Kościołach Pokoju. 6 marca 1708 r. wytyczono plac pod budowę ewangelickiej szkoły łacińskiej (jej nazwa pochodzi stąd, iż posiadała ona profil typowo humanistyczny, oparty głównie na literaturze łacińskiej), zaś pod koniec roku w nowopowstałym budynku szkolnym prowadzono już zajęcia lekcyjne. Pierwszym rektorem nowej szkoły został Johann Christian Leubscher (do dziś na murze budynku dawnej szkoły zachowało się jego epitafium, podobnie jak epitafia trzech kolejnych rektorów tej uczelni). Budynek liceum, bowiem taką też nazwę nosiła tutejsza szkoła, ucierpiał mocno podczas oblężenia Świdnicy przez Austriaków w 1761 r. w okresie wojny siedmioletniej. Pomieszczenia szkoły zostały nie tylko splądrowane, lecz również przez pewien czas służyły za kwaterę dla kilku kompanii austriackich żołnierzy. Po wojnie siedmioletniej po niezbędnych remontach ponownie uruchomiono tu szkołę. W 1813 r. z rozkazu króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III podniesiono tutejsze liceum do rangi gimnazjum. Dziewięć lat później opiekę nad szkołą przejęła rada miejska, mimo to zachowała ona status szkoły wyznaniowej. W 1854 r. gimnazjum przeniesiono do nowej siedziby, specjalnie w tym celu wybudowanego budynku przy obecnej ulicy Franciszkańskiej (mieści się w nim obecnie Szkoła Podstawowa nr 10). Budynek przy placu Pokoju przestał pełnić funkcje szkolne. W jego podwojach znalazły z czasem siedzibę różnego rodzaju ewangelickie stowarzyszenia kościelne i religijne. Górne piętro budynku wykorzystywane było jako mieszkanie dla jednego z pastorów działających przy Kościele Pokoju. W XX wieku na parterze tego budynku, nazywanego „Lutherheim”, czyli domem Lutra, mieściła się ochronka dla dzieci prowadzona przez parafię. Mieszkały tu również dwie diakonisy, które zajmowały się dziećmi i pomagały w ewangelickim szpitalu Bethania. Obecnie po gruntownym remoncie całego obiektu na parterze tego budynku, który do dziś powszechnie nazywany jest przez ewangelików “Lutherheim”, mieści się kaplica, w której nabożeństwa odprawiane są w okresie zimowym. Na zakończenie warto wspomnieć, że uczniami tutejszej ewangelickiej szkoły łacińskiej byli m.in. prekursor niemieckiego romantyzmu, słynny poeta Johann Christian Günther, sławny architekt, budowniczy Bramy Brandenburskiej w Berlinie Karl Gotthard Langhans, oraz kodyfikator pruskiego Powszechnego Prawa Krajowego – Karl Gottlieb Suarez

 

Sobiesław Nowotny

Newsletter Powered By : XYZScripts.com