W związku z XVI edycją Międzynarodowego Festiwalu Bachowskiego czytaj więcej
…w Kościele Pokoju. czytaj więcej
Zachęcamy do oddania głosu! czytaj więcej
Historyczne miejsca, które poznaliśmy podczas wspólnych podróży po Śląsku, skłoniły do podjęcia decyzji o zawarciu małżeństwa w Świdnicy – mówią państwo młodzi. czytaj więcej
Pół tony najlepszego gatunku gliny, koła garncarskie, zapał i otwartość uczestników warsztatów w połączeniu z doświadczeniem ceramicznym Jurka Szczepkowskiego może oznaczać jedno: odkrywanie nowych pasji. Jurek „Banzan” Szczepkowski poprowadził w Świdnicy dniach: 26-30 lipca 2010 r. warsztaty ceramiczne. Zajęcia w ramach Artystycznego Lata na placu Pokoju odbywały się vis a vis wejścia do świątyni. Udział wzięli wszyscy chętni nawet ci, którzy dotychczas nie mieli do czynienia z gliną. Spotkania trwające pięć dni stworzyły możliwość uczestnictwa zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Grupą przedpołudniową, liczącą około dwadzieścioro dzieci z MDK-u, opiekowała się Joanna Waksmundzka. Popołudniu – często prosto z pracy – przychodzili dorośli, którzy nie bali się pomarańczowych plam na włosach, ubraniu, nie wspominając o rękach umorusanych po same łokcie... Jurek okazał się wspaniałym instruktorem, bowiem obserwując swoich podopiecznych potrafił im świetnie pomóc podczas tworzenia niepowtarzalnych dzieł z gliny. Uczestnicy wykonali proste rzeźby i naczynia z użyciem lub bez koła garncarskiego. Powstało więc całe mnóstwo kubków, wazoników, mis i misek, doniczek, garnków oraz bibelotów i ozdób sygnowanych inicjałami autorów. Prace stanowiły tzw. stan surowy i wymagały wypalenia. Dlatego też, jeszcze w piątek na zakończenie warsztatów, pierwsza partia przedmiotów ostrożnie zapakowana w pudełka pojechała do Krzyżowej do wypalenia. Dzieła wrócą niedługo do rąk twórców i w zależności od ich pomysłu, fantazji i umiejętności będą szkliwione lub malowane. Może to być dobre zajęcie na długie jesienne wieczory…